Bezklatkowe, z wolnego wybiegu, ekologiczne: co tak naprawdę oznaczają te wszystkie etykiety na jajka

Ipprova L-Istrument Tagħna Biex Telimina L-Problemi

I dlaczego brak jaj w ogóle jest prawdopodobnie najbardziej etyczną opcją.

Jajka!

Jajka!

Shutterstock

Ta historia jest częścią grupy opowiadań o nazwie Przyszłość doskonała

Znajdowanie najlepszych sposobów czynienia dobra.

Jeśli kiedykolwiek kupowałeś jajka w supermarkecie, prawdopodobnie napotkałeś tę zagadkę: czy kupuję zwykłe, tanie jajka, czy też ładniejsze, ekologiczne/bezklatkowe jajka? A przypuśćmy, że chcesz wyskoczyć dla humanitarnych rzeczy, skąd wiesz, które gospodarstwa naprawdę dobrze traktują swoje kury, a które po prostu rzucają dymem i lustrami?

Krótka odpowiedź: tak, powinieneś kupować jajka bez klatek. Ale kwestia zakupu jaj ekologicznych lub jaj z wolnego wybiegu nie jest zbyt przekonująca. Robiąc zakupy, pamiętaj, aby szukać na jajkach naklejek „Certified Humane”, a jeszcze lepiej „Zatwierdzonych warunków dobrostanu zwierząt”. To najlepszy wybór, jeśli kochasz produkty jajeczne, ale chcesz mieć pewność, że kury je niosące są dobrze traktowane.

Dlaczego bezklatkowe ma znaczenie

Większość jaj jest produkowana w sposób, który poważnie szkodzi kurom. O 97 procent kur niosek w Stanach Zjednoczonych są ograniczone do tak zwanych „klatek akumulatorowych”, trzymających 5 do 10 ptaków każdy , z minimalnymi standardami United Egg Producers nakazującymi 67 cali kwadratowych na ptaka – mniej miejsca niż standardowa kartka papieru o wymiarach 8,5 na 11 cali (UEP szacuje, że około 15 procent kur jest hodowanych przez hodowców, którzy nawet nie spełniają tych standardów).

Przestrzenie te poważnie zakłócają proces składania jaj, powodując ogromny ból u ptaków. „Najgorszą torturą, na jaką narażona jest kura z bata, jest niemożność udania się gdzieś na spoczynek na nieśność” – etolog laureat Nagrody Nobla Konrad Lorenz kiedyś powiedziano. „Dla osoby, która wie coś o zwierzętach, naprawdę rozdziera serce obserwowanie, jak kura raz po raz próbuje czołgać się pod współtowarzyszami klatki, by na próżno szukać tam schronienia”.

Istnieją trzy szerokie alternatywy dla tradycyjnych klatek: systemy ściółkowe, systemy wolierowe i „klatki wzbogacone”. Poniższa ilustracja z książki Współczucie za funt przez badaczy F. Bailey Norwood i Jayson L. Lusk pokazuje porównanie czterech opcji:

Alternatywne systemy chowu kurcząt

Alternatywne systemy chowu kurcząt.

Norwood i Szczęście ; wykonane poziomo przez Vox

W systemach obory, duże stado otrzymuje całą obory, w której może swobodnie wędrować, z jedzeniem i wodą w różnych miejscach, dostępnymi grzędami, trocinami do drapania i gniazdami dla kur, zwykle z zasłoną zapewniającą prywatność dla kura. Norwood i Lusk szacują, że typowa obora zapewnia 200 cali kwadratowych na ptaka, prawie trzykrotnie więcej niż kury trzymane w klatkach bateryjnych.

Woliery są jak stodoły, ale z wieloma piętrami na różnych wysokościach, na które ptaki mogą latać lub podchodzić. To może dać ptakom więcej miejsca, w zależności od przydzielonego miejsca na podłodze, i ułatwi im ucieczkę przed łobuzami w stadzie. Zarówno woliery, jak i stodoły mogą zapewniać dostęp do zewnątrz, dzięki czemu są to systemy „wolnego wybiegu”. We wzbogaconym systemie klatek ptaki nadal przebywają w klatkach, ale otrzymują „więcej miejsca, mały grzęd, miskę do kąpieli piaskowych i prywatne gniazdo do składania jaj”.

Podejście bez klatek w oborach i wolierach ma pewne wady. Co najważniejsze, śmiertelność jest znacznie wyższa: Norwood i Lusk szacują, że śmiertelność w systemach klatkowych wynosi 3 procent, podczas gdy w przypadku bezklatkowych wynosi 7 procent, 9 procent w przypadku chowu na wolnym wybiegu i 13 procent w przypadku ekologicznych. Na pierwszy rzut oka jest to punkt na korzyść wzbogaconego podejścia do klatek, a nie podejścia bezklatkowego.

Nie jest jasne, w jakim stopniu jest to spowodowane różnicami w warunkach odchowania, a ile tylko różnicami w rodzaju kurczaków hodowanych w każdym środowisku. Brązowe kury mają tendencję do lepszej pracy w środowiskach bezklatkowych, podczas gdy białe kury są preferowane na przykład przez producentów jaj klatkowych, a eksperymenty wykazały, że hodowane w identycznych środowiskach, brązowe kury mają wyższą śmiertelność tak czy siak.

Ale w praktyce to, co powoduje zgony, tak naprawdę nie ma znaczenia. Kupowanie większej ilości jajek bezklatkowych w dzisiejszych czasach oznacza powstanie większej liczby brązowych kur o krótszym życiu i mniejszej liczby białych kur o dłuższym życiu; trzeba to porównać z wyższą jakością życia, jaką uzyskują brązowe kury, gdy istnieją.

Na szczęście istnieją stosunkowo rygorystyczne sposoby ważenia tych czynników. Jeden jest FOWEL , model matematyczny używany do szacowania dobrostanu kur niosek w różnych warunkach w skali od 0 do 10, przy czym 10 jest najlepszy. Norwood i Lusk donoszą, że FOWEL daje typowemu systemowi klatek 0,0, klatki wzbogacone 2,3, woliery 5,8, obory 5,9 i obory z wybiegiem 6.3.

Więc bez klatek jest lepsze niż w klatce. I ma to znaczenie nie tylko na poziomie makro, ale także przy decyzjach indywidualnych o wydatkach na jajka. Poziom produkcji jaj — a tym samym liczba kur, które z tego powodu cierpią — w dużym stopniu reaguje na zmiany w wydatkach konsumentów: na każde jajo nieskonsumowane produkuje się o 0,91 mniej jaj, na Norwood i Lusk, ponieważ gospodarstwa rodzą mniej kur w tych okropnych warunki. Innymi słowy, każde jajko w klatce, którego nie jesz zapobiega cierpieniu kurczaków przez około jeden dzień pomagając zmniejszyć liczbę kurczaków, które są hodowane do tego rodzaju leczenia.

A co z produktami ekologicznymi i jajami z wolnego wybiegu?

Jednak podział na brązową kurę i białą kurę nie jest jedyną rzeczą, która odpowiada za różnice w śmiertelności. Ptaki z chowu na wolnym wybiegu i ptaki ekologiczne mają nawet wyższy wskaźnik śmiertelności niż ptaki z chowu na wolnym wybiegu, a te różnice prawdopodobnie konsekwencją różnic w traktowaniu zwierząt. Ptaki na wolnym wybiegu są bardzo narażone na drapieżnictwo, co prowadzi do tego, że odnotowują podobny poziom stresu jak ptaki w klatkach. Grozi im też większe niebezpieczeństwo ze strony pasożytów.

Można to do pewnego stopnia przezwyciężyć za pomocą środków ochrony drapieżników, takich jak wysokie ogrodzenia z drutu, ale sama wiedza, że ​​jaja są na „wolnym wybiegu”, nie świadczy o tym, że kury miały takie bezpieczeństwo. „Pożądanie jakiegokolwiek systemu wolnego wybiegu zależy w dużej mierze od ochrony drapieżników i zapewnionych obiektów do trzymania w pomieszczeniach” – podsumowują Norwood i Lusk. Opowiadają się za uznaniem wolnego wybiegu za „opcjonalny składnik” produkcji bezklatkowej.

Innymi słowy: nie szukaj aktywnie jaj z wolnego wybiegu. Samo wolne od klatek jest dobre, aw niektórych przypadkach nawet lepsze niż na wolnym wybiegu.

Producenci jaj ekologicznych w Stanach Zjednoczonych muszą zapewnić dostęp na zewnątrz, co budzi podobne obawy, jak nieekologiczne jaja z chowu na wolnym wybiegu; muszą być również wolne od klatek. Ale producenci ekologiczni również nie mogą dostarczać kurczakom syntetycznych aminokwasów (mimo że kwasy te znacząco poprawiają odżywianie i ogólny stan zdrowia kur) i ograniczają stosowanie antybiotyków.

„Rolnik nie może leczyć chorego zwierzęcia antybiotykami, a następnie sprzedawać go na żywność ekologiczną” – piszą Norwood i Lusk. „To powoduje, że niektórzy rolnicy odmawiają antybiotyków chorym zwierzętom. W rezultacie kury cierpią. Wielu naukowców zajmujących się zwierzętami w USA uważa, że ​​produkcja ekologiczna jest z tego powodu okrutna dla kur”.

Dodaj fakt, że ekologiczne jajka nie są dla Ciebie lepsze - tak jak większość żywności ekologicznej — i masz całkiem niezłą argumentację, że wolisz nieekologiczne jajka bezklatkowe od ekologicznych. Organiczne są wciąż lepsze niż jajka w klatkach, to pewne, ale polityka wobec antybiotyków i aminokwasów jest okrutna.

Jakich naklejek powinienem szukać?

Najbardziej rygorystycznym programem certyfikacji dobrostanu zwierząt, jeśli chodzi o jaja, jest Zatwierdzono dobrostan zwierząt . Ich logo to białe słońce z niebieskimi promieniami nad zielonym pastwiskiem:

Logo Zatwierdzonego Dobrostanu Zwierząt

To jest ten, do którego należy dążyć!

Zatwierdzono dobrostan zwierząt

Jako Humanitarne Towarzystwo Stanów Zjednoczonych wyjaśnia, AWA ma najwyższe standardy każdego prywatnego programu kontroli dobrostanu zwierząt w odniesieniu do jaj. Zakazuje producentom obcinania dziobów, w ramach którego rolnicy usuwają część dziobów nowonarodzonych kur, aby zapobiec dziobaniu, oraz głodujących ptaków, aby zmusić je do linienia, co jest kolejną niestety powszechną praktyką. Ale jajka zatwierdzone przez AWA mogą być trudne do zdobycia. Tam nie ma sklepów sprzedających jajka AWA na przykład w promieniu 15 mil od Waszyngtonu.

Drugą najlepszą opcją jest Certified Humane, która zakazuje przymusowego linienia, ale nie wycinania dziobów. Zarówno AWA, jak i Certified Humane na wolnym wybiegu wymagają dostępu na zewnątrz, lepiej lub gorzej (Certified Humane ma różne poziomy certyfikacji; poziom podstawowy nie wymaga dostępu na zewnątrz). Certyfikowany Humane jest o wiele łatwiejszy do znalezienia w sklepie spożywczym, z markami takimi jak Nellie's i Open Nature. Logo jest dość łatwe do zauważenia:

Certyfikowany karton z jajami humanitarnymi w Safeway w Waszyngtonie.

Certyfikowany karton z jajami humanitarnymi w Safeway w Waszyngtonie.

Vox / Dylan Matthews

Certyfikaty „American Humane Certified” i „Food Alliance Certified” zapewniają podobną ochronę jak Certified Humane. „United Egg Producers Certified” to znacznie słabszy certyfikat; zakazuje przymusowego linienia, ale pozwala na trzymanie kur w klatkach. „Wyhodowany na pastwisku” oznacza mniej więcej to samo, co etykiety „z wolnego wybiegu”. Wiele popularnych etykiet nie mówi nic o leczeniu kurczaków: karmione wegetariańskie, naturalne, świeże z farmy, płodne, wzbogacone w kwasy omega-3, pasteryzowane itp.

Dlaczego etycznie wyhodowane jajka mogą nie być wystarczająco dobre

To powiedziawszy, wielu zwolenników zwierząt zachęcałoby konsumentów, aby nie tylko kupowali lepiej jajka, ale ogólnie w celu zmniejszenia spożycia jaj. Jednym z powodów jest to, że wiele jaj, które spożywamy, nie ma formy jajek, które kupujemy w kartonach, ale są one dostępne w majonezie, sosach do sałatek, mrożonkach, daniach restauracyjnych i w innych kontekstach, w których trudno jest ocenić, skąd pochodzą jajka od i w jakich warunkach hodowano kury.

Co ważniejsze, większość wylęgarni, które dostarczają kury na farmy – nawet na farmy bezklatkowe lub na wolnym wybiegu – stosuje praktykę zwaną „ubojem piskląt”, w której pisklęta płci męskiej są masowo ubijane, zwykle przez zmielenie ich żywcem:

Gazowanie jest również czasami używany. To nie jest nieuchronność produkcji jaj. Stosowanie ras kurczaków o podwójnym przeznaczeniu, w których samce mogą być hodowane (humanitarnie) na mięso, a nie natychmiast zabijane, eliminuje potrzebę uboju; podobnie identyfikacja płci piskląt w jaju, co nowe osiągnięcia technologiczne umożliwiły. Dwa lata temu United Egg Producers zobowiązało się do wyeliminowania uboju do 2020 roku za pomocą wykrywania seksu in-ovo. Ale do tego czasu ubój nadal jest rzeczywistością amerykańskiej produkcji jaj, do której przyczyniają się ludzie jedzący dziś jajka.

Jaja bezklatkowe są zdecydowanie lepsze. Nie ma co do tego wątpliwości. Ale jedzenie mniejszej ilości jajek jest jeszcze lepsze.


Korekta: We wcześniejszej wersji tego artykułu stwierdzono, że wszystkie certyfikaty Certified Humane wymagają dostępu na zewnątrz; tylko niektórzy to robią.