Rozwód HBO to mrocznie komiczne spojrzenie na okropnych ludzi, którzy są dla siebie okropni

Ipprova L-Istrument Tagħna Biex Telimina L-Problemi

Nowy program Sarah Jessiki Parker może Cię rozśmieszyć. To może sprawić, że będziesz krzyczeć na wzgórza.

Rozwód

Thomas Haden Church i Sarah Jessica Parker biorą rozwód w sprawie Rozwód. (Cóż, ich postacie są.)

HBO

Rozwód jest pełen postaci, które są dla siebie okropne. Są okropne dla wszystkich wokół nich. Są nawet okropni dla siebie, skupiając się na własnych słabościach i żyjąc ponad stan.

Ocena


3,5


Jeśli to sprawia, że ​​nowa komedia HBO — która ponownie łączy sieć z Sarah Jessica Parker , gwiazda swojej klasyki Seks w wielkim mieście — brzmi jak trudny do oglądania, cóż, to mniej lub bardziej dokładne. Do tej pory widziałem sześć odcinków i trudno byłoby mi polecić go widzom, którzy mogliby chcieć mieć odpowiednik pełnego nadziei romantyzmu wcześniejszej serii Parkera. Albo, wiesz, po prostu program telewizyjny, w którym postacie nie są takimi palantami.

Ale Rozwód , dla tych, którzy chcą go wypatroszyć, okazuje się zaskakująco trwały, stając się nieco głębszy i bardziej przemyślany z każdym odcinkiem. Zawiera zaskakującą liczbę mrocznych śmiechów, dzięki twórcy Sharon Horgan (która również współtworzyła znacznie bardziej tradycyjnie zabawne Amazona Katastrofa ).

To lustrzane odbicie Seks w wielkim mieście , jasne, pokazanie tego, co dzieje się raz szczęśliwie, traci swój blask. Ale okazuje się również zaskakującym towarzyszem letniej serii sieci Wicedyrektorów , o dziwnym skrzyżowaniu niepokojów ekonomicznych, zmagań w związkach i rozpalonej do białości wściekłości. Rozwód , także dotyczy ludzi, którzy zaczynają od jednego kierunku działania i pchają się na coraz bardziej przerażające terytorium.

Może HBO musi zmienić swoje hasło na „Krzywy ludzie też są śmieszni”.

Postacie w Rozwód są wewnętrznie nie do polubienia — ale o to chodzi

Rozwód

Jako Frances, Sarah Jessica Parker staje się czasami niewiarygodnie nie do polubienia.

HBO

Kiedy Rozwód zaczyna się, postać Parkera, Frances, ma wielkie objawienie: nie kocha już swojego męża, Roberta ( Kościół Tomasza Hadena ). Chce rozwodu. Mówi mu, a on wydaje się zbity z tropu i bardziej niż trochę zraniony.

Ale ta prośba nie pojawia się znikąd. Frances zdradza Roberta z innym mężczyzną (zagrała z zabawną pompatycznością) Lot konkordów” Jemaine Clement ) przez kilka miesięcy.

I chociaż Robert nie miał własnego fizycznego romansu, w większości został wyrejestrowany ze związku na jeszcze dłużej. Zapuścił nawet wąsy, których Frances nienawidzi, na co stale wskazuje jako dowód jego braku troski.

Spektakl ma więcej niż trochę wspólnego z niektórymi mroczniejszymi komediami filmowymi o rozwodzie z lat 80. XX wieku. (Przypominało mi to przede wszystkim lata 1989 Wojna Róż , w którym Michael Douglas oraz Kathleen Turner zasadniczo każdy próbuje nakłonić drugiego do wszczęcia postępowania rozwodowego.)

Jak Rozwód Zaczyna się, że Frances i Robert mają chłodne, ale wciąż serdeczne małżeństwo – które można łatwo rozwiązać, gdyby obie strony były chętne do współpracy. Ale, oczywiście, im głębiej się pogrążają, tym bardziej wszyscy zaangażowani zdają sobie sprawę, jak szybko serdeczność się ściska, jak niewiele miłości zostało na początku.

„Para się rozwodzi” nie jest tak naprawdę przesłanką do programu telewizyjnego, ale imponujące, jak dobrze Horgan (i showrunner Paweł Simms , facet z tyłu Radio informacyjne , czyli najlepszy sitcom lat 90. ) nadal zwiększać stawki. Może Frances i Robert spróbują porady. Albo mediacja. Albo oboje zatrudnią prawników. Albo oboje zatrudnią naprawdę dobry prawnicy, którzy wykrwawią ich do sucha, ale zapewnią, że żadne z nich nie dostanie wszystkiego.

I przez cały czas masz wrażenie, że Frances i Robert tak naprawdę nie chcą się pieprzyć. Mogą nie chcieć już być w związku małżeńskim, ale nie potrzebują też całej ceremonii obelgowej. To tak, jakby Rozwód analizuje drugą stronę wszystkich tych gigantycznych ślubów w telewizji. Nazwij to kompleksem przemysłowym rozwodów.

Aby cieszyć się tym programem, musisz cieszyć się ludźmi, którzy się do siebie nienawidzą — a Twój przebieg może się różnić

Rozwód

Thomas Haden Church gra Roberta w filmie Rozwód .

HBO

odkładam oglądanie Rozwód ponieważ wiele osób, których opiniom ufam, absolutnie go nienawidziło. I łatwo zrozumieć, dlaczego. Zwłaszcza gdy dowiaduje się o romansie Frances, Robert jest… pozytywnie kipi na swoją żonę, a niewielu aktorów potrafi sprawić, że przesadny gniew jest tak niewygodny do oglądania (lub tak zabawny) jak Church.

Rozwód to bardzo będzie nabyty smak. Rzeczywiście, podczas pierwszych sześciu odcinków były długie odcinki, w których zastanawiałem się, dlaczego wciąż oglądam. Kierunek serialu jest niemal kliniczny, przygważdżając tych okropnych ludzi w ich bujnym, przesadnie udekorowanym otoczeniu, obserwując, jak zbliżają się cienie, podczas gdy oni skazują się na równoczesny związek i ekonomiczną ruinę.

Ale myślę też Rozwód ma coś ciekawego do powiedzenia o małżeństwach ludzi, którzy pozostają razem nie z miłości czy dla dzieci, ale dla pieniędzy. Serial rozpoczyna się absolutnie rozdzierającym toastem urodzinowym jednego z przyjaciół Roberta i Frances, granego przez Tracy Letts . Próbuje powiedzieć swojej żonie ( Molly Shannon ) tylko dlatego, że tak bardzo ją kocha, ale zamiast tego okazuje się to serią „żartowych” obelg. Później wyciąga do niego broń.

To rodzaj dzikiego scenariusza komediowego, który Horgan często stosuje w swoim serialu telewizyjnym, a ona rozwiązuje go niespodziewanie, w sposób, którego tutaj nie zepsuję. Ale co jest w tym naprawdę imponujące, sposób, w jaki postacie Lettsa i Shannona wydają się tak samo oddane swojemu szalonemu małżeństwu, jak Robert i Frances ostatecznie nie są.

A im głębiej idzie seria, tym bardziej zdajesz sobie sprawę, że jest ku temu dobry powód: rozwód Roberta i Frances staje się coraz droższy, z każdym nowym prawnikiem i każdą kolejną przeszkodą dodaną do procesu.

Obaj nie byli razem szczęśliwi, ale też nie nienawidzili się nawzajem – przynajmniej do tej pory. Ironia sięgania po osobiste szczęście polega na tym, że robienie tego niszczy tak wiele innych rzeczy w ich życiu, rzeczy, które sprawiały, że czuli się komfortowo.

Wygoda rodzi oczywiście lenistwo i lenistwo, a tym samym staje się rodzajem nieszczęścia. Ale przynajmniej wiesz, na czym stoisz, wiesz, gdzie będziesz spać w nocy i nie musisz się martwić, że zbankrutujesz tylko po to, by znaleźć coś innego.

Robert i Frances wciąż mają tyle wspólnego, że chcesz zobaczyć, jak po prostu dzielą rzeczy na pół i rozchodzą się. Ale każdy z nich ma wystarczająco dużo do udowodnienia, a wiesz, że nigdy tego nie zrobią. Czy to podstawa komedii? Nie wiem, ale śmiałem się, choćby po to, żeby powstrzymać żółć.

Rozwód debiuty niedziela , 9 października o 22:00 czasu wschodniego na HBO. Pierwszy odcinek można obejrzeć w HBO Now.