Dziewięć rzeczy, które wiem o nowym BlackBerry Priv

Ipprova L-Istrument Tagħna Biex Telimina L-Problemi

Dziesiąta rzecz: nie nazywaj suwaka Androida „Preev”.

Pogranicze

Ta historia jest częścią grupy opowiadań o nazwie Przekoduj

Odkrywanie i wyjaśnianie, jak zmienia się nasz cyfrowy świat — i zmienia nas.

Nowy smartfon BlackBerry Priv to wielka sprawa. Po raz pierwszy firma tworzy prawdziwy telefon z Androidem, który obsługuje każdą aplikację na Androida (w tym Google). To pierwszy telefon z Androidem od zawsze, który ma rzeczywistą, fizyczną klawiaturę. To telefon, który, jak sam przyznaje BlackBerry, będzie… to, co decyduje o tym, czy BlackBerry w ogóle nadal produkuje telefony . Jest jeszcze jedna wielka rzecz, cena. To 699 USD, czyli dużo jak na standardy Androida.

Jest więc wiele do powiedzenia na temat Priv i normalnie powiedziałbym to wszystko w pełnej recenzji. Właściwie to nadal będę, ale niestety wygląda na to, że pierwszy testowany telefon, który otrzymałem, był jednostką pośladkową. Mam tutaj drugi, który wydaje się mniej wadliwy, ale nie byłoby właściwe wydawanie recenzji po zaledwie dniu testowania z nowym.

Ale jestem podekscytowany Priv, choćby dlatego, że jest to jeden z niewielu telefonów, który spełnia obietnicę, którą Android dał nam wiele lat temu: duża różnorodność wyborów sprzętowych. Zawsze ekscytujące jest również obserwowanie, jak firma, która nie ma szczęścia, huśta się na ogrodzeniach. Więc bez zbędnych ceregieli, oto dziewięć rzeczy, które wiem o BlackBerry Priv.

Przeczytaj resztę tego posta na oryginalnej stronie

Ten artykuł pierwotnie ukazał się na Recode.net.