Podczas pandemii restauracje zwróciły się do GoFundMe. Nie powinni.

Ipprova L-Istrument Tagħna Biex Telimina L-Problemi

Platforma crowdfundingowa była kołem ratunkowym dla niezależnych firm. Ale dlaczego?

Gdy restauracje dostosowują się do pandemii Covid-19, i tak już niepewny przemysł zwraca się w stronę crowdfundingu.

Obrazy Getty

Ta historia jest częścią grupy opowiadań o nazwie Dolna linia

Małe firmy są niezbędne w Ameryce. Oto jak przystosowują się do tej chwili.

W Crown Heights na Brooklynie znajduje się trzyprzecznicowy odcinek, na którym znajduje się, według moich obliczeń, 19 restauracji. To najlepsze: jeśli masz ochotę na margaritę i meksykańskie jedzenie, możesz zamówić dzbanek przy kolorowym, kafelkowym stole na zewnątrz w Chavela's. 95 South ma najlepszy w okolicy poncz rumowy na wynos. Dla Etiopczyków pochodzenia roślinnego jest Ras, który znajduje się kilka drzwi dalej od Suya, nigeryjskiego baru z ladą, który robi bardzo ostre miski do steków. Żaden weekendowy poranek nie jest kompletny bez jajka na bekonie i sera z Bagel Pub (najlepszy na Brooklynie, bez obrazy).

Jeśli brzmię stronniczo, to dlatego, że mieszkam tam, na ulicy mieszkalnej, jedną przecznicę dalej. Wprowadziłam się pierwszego marca, podekscytowana, że ​​otoczona jest tak wieloma miejscami, że nie mogłam się doczekać, aby spróbować. To był oczywiście okropny czas. Dwa tygodnie później każdy z nich został zamknięty.

Podobnie jak wiele małych firm w całym kraju, restauracje przy Franklin Avenue pozostawały w większości bezradne. 18 marca gubernator Andrew Cuomo nakazał firmom nieistotnym zmniejszenie personelu o 50 procent. Właściciele stanęli przed niemożliwym wyborem: próbować pozostać otwartym i ryzykować zdrowiem i bezpieczeństwem swoich pracowników i klientów lub zamknąć, pozostawiając wszystkich bez pracy. Do 20 marca nie musieliby dokonywać tego wyboru, ponieważ wszystkie nieistotne biznesy zostały zamknięte.

Nie mając możliwości opłacenia personelu ani czynszu, prawie wszyscy zwrócili się do Internetu. Pracuję w branży usługowej i tak wielu moich znajomych na mojej tablicy na Facebooku udostępniało [linki], aby przekazać darowizny pracownikom, wspomina Zhenya Kampanets, współwłaściciel Crown Inn, przytulnego baru na ulicy. To musi być dość przytłaczające doświadczenie, skoro tak wiele miejsc mówi: „Proszę, pomóż nam, pomóż nam” — zwłaszcza, jak przyznaje, gdy klienci również mogą mieć problemy finansowe.

Zobacz ten post na Instagramie

Post udostępniony przez The Crown Inn BK (@crowninnbk) 22 maja 2020 o 15:29 czasu PDT

Wyglądało na to, że platformą do zbierania funduszy na wypadek pandemii był GoFundMe, który podobnie jak Kickstarter i IndieGoGo jest często reklamowany jako platforma startowa dla firm rozpoczynających działalność lub organizacji charytatywnych. Ale często kończy się to jako przygnębiające przypomnienie tego, gdzie amerykańska siatka bezpieczeństwa socjalnego zawodzi — zbiórki pieniędzy na… na przykład nie do poniesienia rachunki za opiekę zdrowotną są niezwykle powszechne . Strona główna GoFundMe zawiera propozycje pozyskiwania funduszy, które trafiają praktycznie w każdy punkt na liście podstawowych praw człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych, zauważa zjadliwą ocenę gospodarki crowdfundingowej w Magazyn jakobiński . Koronawirus, oczywiście, był dobrodziejstwem dla platformy, która zobaczyła swój największe zapotrzebowanie od jej uruchomienia w 2010 roku.

20 marca Crown Inn uruchomił własną stronę GoFundMe z celem w wysokości 10 000 USD, w którym wszystkie datki trafiłyby do barmanów, barbacków i tragarzy. Czułem się trochę zakłopotany, ponieważ ciągle słyszałem historie o ludziach tracących pracę i czułem się trochę dziwnie, prosząc ludzi o pieniądze, mówi Kampanets. Nie znasz sytuacji ludzi. Ale czułem, że jeśli jest coś, co możemy zrobić, aby pomóc ludziom, którzy pracują za barem, to powinniśmy to zrobić.

GoFundMe może być również najbardziej przyjazną w zbieraniu funduszy platformą crowdfundingową, nie tylko ze względu na wysoką rozpoznawalność. W 2017 r. usunęła opłatę za platformę, która wcześniej pozwalała firmie na: zgarnąć pięć procent każdej darowizny . Nadal pozostaje opłata w wysokości 2,9 procent plus 30 centów za darowiznę na pokrycie przetwarzania płatności, a darczyńcy mają możliwość napiwku firmie, gdy przyczynią się do jakiejś sprawy. Użytkownicy, z którymi rozmawiałem, mieli tylko pozytywne doświadczenia z platformą, chociaż inni właściciele mają zgłoszone trudności dzięki ścisłemu systemowi weryfikacji tożsamości. Podobnie jak prawie wszyscy sąsiedzi, Crown Inn osiągnął tylko około jednej trzeciej swojego celu (crowdfunderzy nadal mogą uzyskać dostęp do swoich pieniędzy, niezależnie od tego, czy cel został osiągnięty, czy nie). Jest to powszechne: w normalnych czasach około 27 procent kampanii GoFundMe osiąga swój cel, według badacze z University of Rochester , ale ta liczba jest teraz prawdopodobnie gorsza.

Kampanie GoFundMe zazwyczaj radzą sobie lepiej, gdy zbudowały społeczność fanów lokalnych lub internetowych. Właściciele powiedzieli mi, że na Franklin Ave ludzie szybko gromadzą się wokół swoich ulubionych miejsc. Mieliśmy stałych bywalców, którzy byli dla nas tak niesamowicie hojni, że niemal czułem się jak „O mój Boże, to za dużo”, mówi Kampanets. Szczerze mówiąc, byłam bardzo wdzięczna ludziom, którzy wpłacali pięć czy dziesięć dolców, bo to właśnie mogli zrobić. Mieliśmy kilka osób, które po ponownym otwarciu wróciły i powiedziały: „Przepraszam, nie mogłem przekazać darowizny, straciłem pracę”, ale potem dały dodatkowe napiwki, gdy wróciliśmy. To była naprawdę słodka rzecz.

Uprzejme gesty stałych klientów wyraźnie kontrastowały z tym, jak rządy federalne i stanowe radziły sobie z kryzysem. Tyle politycznych walk wewnętrznych zatrzymało wszelkie postępy w dążeniu do ulgi, co wciąż jest frustrujące, wyjaśnia Claire Sprouse, właścicielka pobliskiego całodziennego baru koktajlowego i restauracji Hunky Dory. Na szczeblu federalnym powinniśmy mieć infrastrukturę do obsługi wniosków o bezrobocie. Mam pracowników, którzy nie byli w stanie zebrać środków przez dwa miesiące. To wielki klasterfuck. Sprouse i Kampanets ostatecznie mogli jednak otrzymać pożyczki w ramach programu ochrony wypłaty (PPP) setki tysięcy innych małych firm nie miałem tyle szczęścia.

Na początku trudno było zrozumieć, czy będziemy w stanie uzyskać [pożyczkę], ile to będzie i jak będzie działać, mówi Kampanets. Strona ciągle się zawieszała, ponieważ aplikowało tak wiele firm.

Szybko stało się dla nas jasne, że firmy nie wiedzą, do czego się zwrócić – mówi Samara Karasyk, dyrektor ds. polityki w Brooklyn Chamber of Commerce. Pierwsza runda pożyczek PPP ominęła wszystkie nasze małe firmy, a te programy nie działały. Jeśli nie miałeś wcześniej relacji z bankiem, nie rozmawiali z tobą. Izba Handlowa ostatecznie uruchomiła własną kampanię crowdfundingową, aby zebrać pieniądze na Przywróć fundusz z Brooklynu , który udziela mikropożyczek głównie przedsiębiorstwom będącym własnością mniejszości i kobietom.

Restauracje i ich pracownicy są wyjątkowo dotknięci spowolnieniem gospodarczym. W branży, w której wielu pracowników pochodzi z najbardziej wrażliwych społeczności i żyje w gospodarce gotówkowej, dochód ten opiera się na wszystkim, od pogody po subiektywne doświadczenie, które osoba ma, gdy jej służysz, mówi Sprouse. To samo w sobie nie stanowi dla ludzi dobrej podstawy do planowania własnego bezpieczeństwa i długoterminowej przyszłości. Co więcej, masz firmy, które działają na bardzo niskich marżach i mają do czynienia z drogim czynszem, który znacznie przewyższa koszty prowadzenia działalności przez długi czas. Pracownicy, z których wielu może być nieudokumentowanych lub mieszkać w małych przestrzeniach z innymi, często są osobami, które częściej zarażają Covid-19 w pracy i są bardziej narażeni, gdy go dostaną.

Zobacz ten post na Instagramie

Pumpkin Patch Patio, bo dlaczego nie?

Post udostępniony przez Przystojniak Dory (@hunkydorybk) 3 października 2020 r. o 9:56 czasu PDT

Do kwietnia Hunky Dory był w stanie dać 400 dolarów każdemu pracownikowi, który mógł otrzymać bezrobocie, i 1000 dolarów pracownikom nieudokumentowanym, którzy nie pochodzili z dochodów ze strony GoFundMe, mimo że osiągnął tylko około jednej czwartej swojego celu. Teraz Sprouse koncentruje swoje wysiłki na łączeniu się z lokalnymi restauracjami. – Mamy branżę lotniczą i branżę statków wycieczkowych, które otrzymują całą tę pomoc, ponieważ są to branże, które mają historię organizowania się, by same się bronić – wyjaśnia. Byliśmy dwa kroki w tyle.

Przynajmniej jedna z restauracji przy Franklin Avenue została zamknięta: Gladys, ukochane miejsce na Karaibach. Właściciel William Garfield powiedział Eater że było to połączenie koronawirusa i nieudanych negocjacji z właścicielami, które wymusiły zamknięcie pod koniec czerwca. We wczesnych dniach pandemii również założył stronę GoFundMe dla personelu.

To, że firmy w ogóle muszą uciekać się do GoFundMe, jest samo w sobie dowodem większej awarii systemowej. Oczywiście restauracje nie były jedynymi firmami, które zwróciły się w stronę crowdfundingu: salony fryzjerskie , kina , sklepy z płytami , oraz księgarnie wszyscy uruchomili własne kampanie. Ale restauracje już przed pandemią znajdowały się w niepewnej branży i jak twierdzi Priya Krishna w New York Times Każda restauracja powinna być w stanie znaleźć model ściśle dopasowany do swoich pracowników i społeczności, o ile istnieje również szersza sieć bezpieczeństwa publicznego. Aby nastąpiła zmiana w całej branży, niezbędna będzie pomoc rządowa. Pewna firma konsultingowa z branży spożywczej oszacowała, że ​​od 20 do 25 procent niezależnych restauracji nigdy nie zostanie ponownie otwartych.

Na razie wiele restauracji przy Franklin Ave ma dużo miejsc na świeżym powietrzu i wygląda na tętniące życiem i zajęte, choć społecznie zdystansowane. Podnosząc ceny i włączając do kosztów napiwki i podatek od sprzedaży, Hunky Dory był w stanie uniknąć utraty pieniędzy. Ale w biznesie, w którym marże i tak są niskie, żadna liczba klientów nie jest w stanie nadrobić miesięcy zamkniętych drzwi i niepewności zimy, gdzie w Nowym Jorku często jest zbyt zimno, by siedzieć na zewnątrz. Jeśli pożyczki PPP nie będą szerzej dostępne, więcej firm może być zmuszonych do skorzystania z finansowania społecznościowego na platformach takich jak GoFundMe. Ale, jak mówi Kampanets, mam nadzieję, że nie będziemy musieli tego robić ponownie.

Dziękujemy za zarejestrowanie się!

Sprawdź w swojej skrzynce odbiorczej powitalną wiadomość e-mail.

E-mail Rejestrując się, zgadzasz się na nasze Informacja o prywatności a użytkownicy europejscy zgadzają się na politykę przesyłania danych. Więcej biuletynów znajdziesz na naszej stronie z biuletynami . Subskrybuj